Każdy kto lubi barcelońskie gambas in oil albo andaluzyjskie gambas pili pili doceni to danie. A kto nie zna ten pewnie też polubi.
SKŁADNIKI
(porcja na 2 osoby)
- 16 dużych krewetek
- 5 dużych ząbków czosnku
- 2 łyżki masła
- garść świeżej kolendry
- ok. 6 papryczek suszonych papryczek pili pili
- ok. 4 cm świeżej czerwonej papryczki chilli
- 1, 5 czubatej łyżeczki wędzonej pikantnej hiszpańskiej mielonej papryki pimento
- 2 płaskie łyżeczki mielonego kuminu rzymskiego
- 1,5 łyżki wędzonej łagodnej hiszpańskiej mielonej papryki pimento
- oliwa z oliwek
- sól
WYKONANIE
Czyścimy krewetki; osuszamy je przy pomocy ręcznika papierowego, a następnie solimy. W międzyczasie w mocno rozgrzanym piekarniku nagrzewamy naczynie żaroodporne, w którym finalnie umieścimy krewetki.
Na patelni rozgrzewamy dużą ilość oliwy z oliwek. Przez chwilę podsmażamy suszone papryczki pili pili i posiekaną świeżą chilli; na samym końcu krótko smażymy czosnek pokrojony w plasterki. Zwiększamy ogień i od razu dorzucamy krewetki uważając przy tym by czosnek się nie zrumienił. Zawartość patelni posypujemy papryką pimenton – ostrą i łagodną oraz kuminem. Po 2 minutach przekręcamy krewetki na drugą stronę. Smażymy kolejne 2 minuty na dużym ogniu. Zdejmujemy krewetki wraz z oliwą do gorącego naczynia wyjętego z piekarnika. Dodajemy masło, które szybko się rozpuści. Całość posypujemy świeżą, posiekaną kolendrą. Krewetki podajemy z bagietką. Do tłuszczu pozostałego na patelni możemy dodać pół kieliszka białego wytrawnego wina i zredukować na dodatkowy sos do krewetek.
Szukam właśnie inspiracji kulinarnej i chyba ją znalazłam.Przepysznie wygląda to danie, mam nadzieje, że tak samo smakuje. Na pewno wypróbuję!
Oglądając zdjęcia można wyobrazić sobie ten smak,ten zapach…Ahh.
Musi być smaczne.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;*